PL       AZ       RU  

Strona główna Aktualności Historia Wybitni działacze polscy Losy Azerbejdżan Kontakty
Copyright © www.polonia-baku.org Wszystkie prawa zastrzeżone

Stanisław GRUSZECKI
(1937-2009)


Stanisław Gruszecki
Inżynier budownictwa Stanisław Gruszecki urodził się w 1937 r. w Baku. Pochodził z polskiej rodziny. Ojciec - Jan Gruszecki pracował jako naczelnik stacji na Zakaukaskiej Kolei Żelaznej w Baku, matka Lubomira była córką urzędnika Warszawskiej Kolei Żelaznej. Ślub rodziców odbył się w 1922 r. w kościele katolickim w Baku. Zachowało się świadectwo ślubu, udzielonego przez księdza Stefana Demurowa. W 1938 r. kościoł katolicki został zburzony, a księdza Demurowa rozstrzelano.


Ojciec - Jan Gruszecki
Matka Stanisława była wielką patriotką i zagorzałą katoliczką. Wiele czasu poświęcała sprawom polskiego kościoła katolickiego w Baku. Troje dzieci Gruszeckich zmarło w dzieciństwie, przeżył dopiero najmłodszy – Stanisław – matka urodziła go mając 41 lat.

Ojciec Stanisława w 1942 r. postradał w wypadku na kolei, został kaleka i zmarł w 1946 r.

Matka z dzieckiem popadła w ciężką sytuację materialną, którą pogłębiał trudny okres powojenny

W dzieciństwie Stanisław często chorował i nie wyróżniał się zdrowiem, jednak uczył się znakomicie i zawsze był liderem wśród roweśników. W 1955 zdał na Politechnikę, gdzie był niezmiennym starostą w grupie.Ukończył studia w 1960 r. otrzymując dyplom inżyniera budownictwa z wyróżnieniem. Od razu poszedł do pracy na budowę, choć mógł mając dyplom z wyróżnieniem znaleść pracę nie trudną, nie związaną z wysiłkiem fizycznym.

Od tej pory jego droga życiowa wiedzie tylko w górę. W rok po rozpoczęciu pracy jako brygadzista awansuje na kierownika robót, a następnie zostaje naczelnikiem Oddziału Techniczno-Inżynieryjnego. W roku 1967 Stanisław jest już głównym inżynierem budownictwa. W 1970 roku obejmuje stanowisko głównego inżyniera zjednoczenia „Żelazobeton”. Jego talent, intelekt, energia, umiejętności organizatorskie sprawiają że jest niezastąpionym kierownikiem na każdym odpowiedzialnym stanowisku.

W 1976 r. będąc kierownikiem budowy Gruszecki zostaje nagrodzony orderem „Przyjaźni Narodów” - za uruchomienie szczególnie ważnych dla gospodarki obiektów przemysłowych.

W 1978 roku Gruszecki – generalny dyrektor Zjednoczenia „Specstrojmontaż”. O tym okresie pracy wspomina jego kolega inżynier Fuad Zarbalijew:


Matka - Lubomira Gruszecka

„Zjednoczenie powstało dzięki Stanisławowi Gruszeckiemu – dla budowy obiektów przemysłowych. Obiekty były złożone w swojej konstrukcji. Prace montażowe były nie tylko trudne, ale związane z ryzykiem. Do kierowania tymi pracami wymagana jest duża wiedza ,doświadczenie, talent. Tymi cechami wyróżniał się Gruszecki. Zorganizował on wspaniałą grupę inżynierów i pracowników. Wszystkich znał osobiście, do każdego odnosił się z uwagą.”

W 1980 roku Gruszecki został mianowany wice-ministrem Budownictwa Przemysłowego Republiki Azerbejdżan.

Nie tylko władze Azerbejdżanu, ale również Rząd Federalny w Moskwie wysoko cenił Gruszeckiego za jego profesjonalizm, talent, pracowitość, pełne oddanie się pracy. Niejednokrotnie Gruszecki był zapraszany do innych republik – był delegowany na Syberię, na budowę wieku - Bratską GES, w 1984 roku brał udział w budowie wielkiej kolei żelaznej – BAM ( Bajkal - Amurskiej Magistrali) na odcinku w Buriatii. Za wysokie osiągnięcia otrzymał honorowe tytuły - tytuł „Złote ogniwo” i „Honorowy Pasażer Pierwszego Pociągu”

W 1987 roku Gruszecki obejmuje stanowisko Sekretarza Centralnej Rady Związków Zawodowych Azerbejdżanu. W 1989 r,. otrzymuje propozycję odpowiedzialnej pracy w Moskwie w Ministerstwie Budownictwa Przemysłowego ZSRR. Zaproszenie do Moskwy osobiście podpisał minister. Jednak Gruszecki pozostał w Baku. Urodził się w tym mieście i nie chciał z nim się rozstać.

W roku 1990 powtórnie został mianowany wice-ministrem Budownictwa Przemysłowego Republiki Azerbejdżan.

W kryzysowym najbardziej ciężkim okresie dla kraju, kiedy wybuchł konflikt w Nagornym Karabachu i upadła gospodarka narodowa, Gruszecki wybiera się do Karabachu. Mało kto odważyłby się wyruszyć wówczas na prowincję, w której rozlegały się wystrzały i wybuchy, miały miejsce akty terrorystyczne i codziennie ginęłi niewinni ludzie. Stanisław Gruszecki pojechał.


Gruszecki - student- 1958 r.

Na początku lat 90-tych w Azerbejdżanie panowała anarchia spowodowana rozpadem ZSRR i niekompetencją władz republiki, która właśnie otrzymała niepodległość.Wiodące stanowiska w rządzie przyznawano przypadkowym ludziom, dalekim od profesjonalizmu. Gruszecki odszedł wówczas do sektora prywatnego, został wice-prezesem firmy „Lejla”.

W 2001 roku ponownie został zaproszony do Moskwy – na stanowisko pierwszego zastępcy dyrektora Konstrukcyjno-Technologicznego Instytutu Ministerstwa Budownictwa Federacji Rosyjskiej. Tym razem przyjął zaproszenie i czas jakiś pracował w Moskwie, ale znów powrócił do miasta swego życia - do Baku.

Został głównym konsultantem w prywatnej firmie ‘Izmir”. Jak zawsze z pełnym oddaniem pogrążył się w pracy.

Zajmuje się kapitalną przebudową i konserwacją ważnych dla miasta obiektów, w tym Szpitala Porodowego, Centrum Rehabilitacji dla dzieci, Miejskiego Szpitala Klinicznego.

Do organizacji ‘Polonia-Azerbejdżan” Gruszecki wstąpił w 2005 roku. Na Walnym zebraniu w 2006 roku został jednogłośnie wybrany na prezesa Stowarzyszenia. Gruszecki z entuzjazmem przystąpił do pracy w naszej organizacji. Myslał o perspektywach rozwoju azerbejdżańskiej Polonii, troszczył się o członkach

Gruszecki zawsze pamiętał o swoim polskim pochodzeniu, troskiwie zachowywał wszystkie dokumenty rodziców.

Był dumny i szczęśliwy, kiedy w Polsce wydano Ustawę o Karcie Polaka.

Odszedł nieoczekiwanie na początku 2009 roku, Nie zdawaliśmy sobie sprawy jak poważnie chorował – nigdy bowiem się nie skarżył na stan zdrowia, zawsze był energiczny i pełen optymizmu, Niestety nie dożył kilka miesięcy do uroczystego dnia pierwszego wręczenia Karty Polaka członkom naszej organizacji - dnia, o którym marzył...

Na spotkaniu Polonii, poświęconym pamięci Stanisława Gruszeckiego, zorganizowanym wspólnie ze stowarzyszeniem „Zjednoczenie narodów Azerbejdżanu” sala była przepełniona. Wiele osób zabrało głos, wśród nich i Jego koledzy, przedstawiciele Ministerstwa i organizacji, w których pracował. Najbardziej wryły się w pamięć słowa inżyniera budowniczego Fuada Zarbalijewa: „Mówią, że nie ma ludzi niezastąpionych. Życie nas uczy, że czasem te słowa bywają niesprawedliwe. Staniaława Gruszeckiego nikt nie może zastąpić – jest to dla nas wielka, niepowetowana strata. Pamięć o Nim, z uczuciem wielkiej wdzięczności zawsze pozostanie w moim sercu i w sercach wszystkich, którzy Go znali”.

Olga Jurzanina-Makowielska.


2004 r. Gruszecki z małżonką Lejlą Ahundową.

2005 r. W Ambasadzie RP w Baku

Copyright © www.polonia-baku.org Wszystkie prawa zastrzeżone